Tamara Przybysz Szczecin

Tamara Przybysz

„Jestem nauczycielka i psychoterapeutką”. Stop, inaczej: „Jestem mamą, żoną i przyjaciółką”. Stop. Jeszcze inaczej. Może tak:

„Jestem osobą, której przyszło w udziale towarzyszyć trojgu dzieciom w drodze do dorosłości. Uczę się bycia sobą, uczę się bycia w relacji z moimi dziećmi i innymi osobami wierząc, że mój dom/szkoła/firma mogą być dla nas — rodziców, dzieci, nauczycieli współpracowników — przystanią dobrych relacji”.

Po kilkunastu latach praktyki „rodzicowania” wciąż uważam, że bycie rodzicem to najlepszy kurs samorozwoju dający impuls do codziennego weryfikowania swoich poglądów na siebie, drugiego człowieka i życiowe prawidła. Bez względu na ilość przeczytanych parentingowych książek i znanych mi „metod” każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu, że i tak największy wpływ na to, kim stają się moje dzieci, ma to, kim codziennie staję się ja sama.

Jestem wdzięczna Życiu, że mogę rozwijać się przy moich bliskich, ale też przy innych rodzicach, z którymi wspólnie rozważamy, o co chodzi w naszych rodzinach oraz jak możemy najpełniej wyrażać to kim jesteśmy, by nasze dzieci miały odwagę i lubiły być sobą, i by mogły współtworzyć fajniejsze relacje z innymi.

Czytam wszystko, czemu patronuje Familylab, bo wśród wielu na pewno ciekawych i wartościowych pozycji pedagogicznych (w końcu ze wszystkiego można wyciągnąć cenną refleksję) ten model interakcji z drugim człowiekiem — małym czy dużym — najpełniej współgra z przekonaniem, że nie istnieje żaden jedyny i słuszny model wychowania, a każda rodzina czy społeczność jest integralnym, unikalnym systemem wzajemnych powiązań. Podstawa to przyjąć dobre punkty odniesienia: uznanie i uszanowanie godności osobistej oraz integralności każdej z osób, autentyczne wyrażanie siebie i przyjęcie osobistej odpowiedzialności za to jak kształtujemy relacje z innymi. Brzmi prosto, ale wiem (z autopsji), że to nie jest łatwe! I dlatego się tego uczymy. Uczmy się razem! 🙂

Serdeczności i do skontaktowania

Tamara Przybysz