We współczesnym świecie jesteśmy bombardowani informacjami dotyczącymi przemocy — na świecie, w kraju, w naszym mieście czy nawet w szkole naszego dziecka.
Wszyscy chcielibyśmy uniknąć takich sytuacji, co często przekłada się na pragnienie uniknięcia kontaktu z wszelkiego rodzaju agresją. Widoczne jest to zwłaszcza w przypadku kobiet, które szczególnie obawiają się agresji, a niejednokrotnie — wszelkich przejawów użycia siły.
W naszym społeczeństwie dzieci spędzają coraz więcej czasu pod nieustannym nadzorem dorosłych, często aż do końca edukacji szkolnej. Opiekunowie interweniują w niemal każdej sytuacji, którą uznają za „niepoprawną” lub „ryzykowną”, utrudniając dzieciom rozpoznanie własnych potrzeb, a czasem uniemożliwiając samoregulację.
Jednym z efektów takiego stanu rzeczy jest brak kontaktu dzieci z własną siłą oraz brak możliwości eksploracji świata z wykorzystaniem energii, która jest główną napędową rozwoju.
Właśnie o rozumieniu agresji, o odróżnieniu jej od złości i od przemocy rozmawiać będziemy podczas tego seminarium.
Do udziału w nim zachęcamy szczególnie rodziców rodzeństwa, nauczycieli przedszkolnych oraz wczesnoszkolnych.
Frustracja, agresja i chaotyczne wybuchy złości u dzieci to reakcje, które powinny być poważnie traktowane przez dorosłych jako ważna informacja ze strony cierpiących dzieci. Być może będzie im ciężko rozszyfrować dziecięcy przekaz, ale jedno powinni wiedzieć: dzieci nie prowadzą żadnych gierek.
Jesper Juul